W dniach 25-27.05.2018r odbył się w Kałkowie kurs Daniel, poświęcony modlitwie. Uczestniczyło w nim ok 30 osób :) Zobacz jak było, przeczytaj świadectwa uczestników.
Świadectwa
- Kurs porządkujący życie modlitewne człowieka. Utwierdził mnie o mocy i sile modlitwy osobistej. Wlał we mnie spokój, oddalił lęki przed twardym życiem. Dał mi moc do dalszego rozwoju duchowego we Wspólnocie.
- Kurs jest bardzo praktycznym wskazaniem w jaki sposób się modlić, aby budować realną, żywą relację z Bogiem. Kurs może ożywić nas na prawdziwą potrzebę spotkania z Bogiem, jeśli tylko powiemy Bogu „tak”. Kurs pomógł mi także zobaczyć moje przeszkody na modlitwie i podjąć konkretne postanowienia odnośnie modlitwy osobistej. Na kursie odkryłam też mój rodzaj modlitwy osobistej.
- Kurs pomógł mi w uporządkowaniu chaosu modlitewnego. Wszystko było dobre. Bardzo intensywny, bardzo w „ punkt”. Chyba sam Duch święty go napisał. Doświadczenie: pokazanie = usunięcie przeszkód na modlitwie.
- Kurs pokazał mi, że Bóg jest zawsze pierwszy i zaprasza mnie na ucztę i zawsze czeka.Warto trwać na modlitwie i oczekiwać owoców. Konieczna obecność we Wspólnocie.
- Kurs w cudowny sposób i bardzo wyczerpujący pokazał temat modlitwy. Odpowiedział na wszystkie moje pytania i wątpliwości, nawet na więcej pytań niż mogłam zadać. Zaskoczyłam wreszcie gdzie jest mój problem, z czym tak naprawdę mam kłopot. Nie było łatwo przyznać się, że moja modlitwa, choć wydawała się poprawna, wcale taka nie była. Dzięki Ci Boże, że powiedziałeś mi to co chciałam usłyszeć, chociaż trochę bolało. Zacznę od dziś porządkować swoją modlitwę, systematyzować ją i dbać o jej regularność. Za wszystko Boże: Wielkie Dzięki!
- Kurs DANIEL uświadomił mi, że Bóg jest dla mnie najważniejszy. Podczas tego kursu Jezus powiedział mi, że jest ze mną : „ Nie lękaj się, będę prowadził cię drogą miłości i wiary.” Te słowa głęboko zapadły w moim sercu. Będę je pielęgnować do końca moich dni.
- W czasie kursu Bóg umacniał mnie, by trwać dalej każdego dnia na modlitwie. By walczyć o ten czas, odrzucić wszelkie rozproszenia i zamartwianie się i po prostu być z Bogiem, aby rozwijać się na modlitwie.