W sobotę 20 lutego 2016r, w Parafii Św. Józefa w Radomiu na Młodzianowie, odbył się kurs dla dzieci Beniamin. Kurs był okazją aby podczas zabawy, wspólnego śpiewu, działalności rysunkowej, wspólnej pracy i wsłuchiwania się w nauczania, doświadczyć obecności Jezusa w codziennym życiu. Największym odkryciem dla dzieci było przekonanie, ze Jezus kocha każdego i pragnie z każdym dzieckiem się zaprzyjaźnić. Dzieci mogły poczuć się jak biblijny Beniamin czyli być szczęśliwe.
Świadectwa dzieci:
Tak jak w balonie nie widać powietrza, tak samo nie widać Pana Jezusa, ale On jest.
Piotrek, 8 lat
Byłem na kursie Beniamin, na którym rozmawialiśmy o życiu i działaniu Pana Jezusa, o stworzeniu świata. Mieliśmy różne zabawy i dużo też śpiewaliśmy. A dla mnie najlepsze w tym kursie było jak pod koniec robiliśmy ciuchcię, a maszynistą był Pan Jezus. Dowiedziałem się, że On kocha nas wszystkich tak samo, bez względu na to co robimy.
Michał, 11 lat.
Fajny kurs. Mógłbym jeszcze raz pojechać. Świetna zabawa.
*****
Relacja mamy: Nie poznaję syna!
… a z relacji prowadzących kurs najlepszym podsumowaniem jest wiersz ks. Jana Twardowskiego:
O maluchach
Tylko maluchom nie nudziło się w czasie kazania
stale mieli coś do roboty
oswajali sterczące z ławek zdechłe parasole
z zawistnymi łapkami
klękali nad upuszczonym przez babcię futerałem
jak szczypawką
pokazywali różowy język
grzeszników drapali po wąsach sznurowadeł
dziwili się, że ksiądz nosi spodnie
że ktoś zdjął koronkową rękawiczkę
i ubrał tłustą rękę w wodę święconą
liczyli pobożne nogi pań
urządzali konkurs kto podniesie szpilkę za łebek
niuchali co w mszale piszczy
pieniądze na tacę odkładali na lody
tupali na zegar z którego rozchodzą się osią minuty
wspinali się jak czyżyki na sosnach aby zobaczyć
co się dzieje w górze pomiędzy rękawem a kołnierzem
wymawiali jak fonetyk otwarte zdziwione O
kiedy ksiądz zacinał się na ambonie
- ale Jezus brał je z powagą na kolana